niedziela, 19 sierpnia 2012

Drobne zakupy i pierwsze prace


Ahoj!

Dokonałem zakupów które chyba będą nieodzowne przy pracy z takim modelikiem.

Po pierwsze zakupiłem karton o grubości 0.8mm do podklejania kadłuba statku. Nachodziłem się za takim bo w sklepach papierniczych to o takich nie bardzo słyszeli... natomiast w sklepie dla plastyków i owszem.

Z tego szczęścia kupiłem w nadmienionym sklepie specjalna mate do cięcia. Pomysł z tą matą był bardzo trafiony bo jak się doczytałem w internecie jest to super rzecz do takiego wycinania. Owa mata jest marki Olfa w formacie A4 a po do tego dzięki japońskiej tajnej technologi sama się zasklepia po cięciu! Trochę kosztowała ale warto :)

W Liroy Merlin który też odwiedziłem kupiłem linijkę stalową o długości 30cm , klej butapren i jakiś cyjano-akrylowy, porządne nożyczki i zestaw imitujący nożyki modelarskie... mam nadzieję że sobie tymi nożykami krzywdy nie narobię bo solidnie nie wyglądają.

A to wesoły zestaw małego modelarza:





Podjąłem tez pierwsze prace związane z budową modelu. Podkleiłem na karton części stanowiące wręgi statku. Na karton po którym rozprowadzam równiutką warstwę butaprenu naklejam kolejne elementy. Nie wiem czy robię to dobrze i odpowiednio, czy kleju nie za dużo , czy nie za mało i odpowiednio to potem docisnąłem... nie wiem :) Zobaczymy co z tego wyjdzie jak klej wyschnie. Nie wiem czy tym butaprenem to będzie najlepsze rozwiązanie, ale ten model w sumie traktuję zupełnie testowo i nawet jak go nie ukończę to nie będzie źle :)
 

10 komentarzy:

  1. Bardzo fajny blog, zastanawiają mnie tylko dwie rzeczy. Po pierwsze, do czego w trakcie sklejania modelu potrzebne są widoczne na zdjęciu klawiatura i myszka, o których nie wspomniałeś? Po drugie dlaczego tytułowy żagiel jest herbaciany a nie chociażby papierowy? Z góry dziękuję za zaspokojenie mojej ciekawości :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A witam Pana Dominika :) Już zaspokajam żądną wiedzy głowę.
      1) Myszka i klawiatura na zdjęciu to (w sumie) nie proszone elementy z mojej maszyny do sterowania światem ;)
      2)Herbaciany żagiel - pozwoliłem sobie na taką nazwę gdyż ponieważ aby "postarzyć" żagiel można go nasączyć esencja herbaty. Efekt jest ciekawy :)

      Usuń
  2. Czy klej już wysechł?

    Czekam z niecierpliwością na dalsze odcinki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciągle schnie, a opary butaprenu odurzają mnie non-stop... ;)

      Usuń
    2. Niech wyschnie zanim zejdziesz bo jestem ciekawy czy udało się klejenie ;)

      To może być nawet emocjonujące... Tzn to składanie kartoników

      Usuń
  3. Lepiej złóż. Milo podziwiać efekty swojej pracy :) tylko nie odurz się na amen butaprenem, bo kto będzie dodawał notki?;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Klej lepiej statek zamiast bawić się tłem bloga. Ile można czekać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... :) Ustosunkował był bym się to tej wypowiedzi ale niestety nikt się nie podpisał ;)

      Nie mniej jednak właśnie wycinam kadłub i wręgi, niebawem zdam relację! Ahoj!

      Usuń
  5. No właśnie, gdzie nowy wpis? Do roboty! :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Obija sie Mr Will I Am.
    my chcemy czytać więcej

    OdpowiedzUsuń